poniedziałek, 13 kwietnia 2015

"Każda rewolucja zaczyna się od iskry."

Tytuł polski: W pierścieniu ognia
Tytuł oryginalny: Catching Fire
Autor:
Cykl: Igrzyska śmierci (tom 2)
Ilość stron: 359
Tematyka: science fiction, młodzieżowa
Wydawnictwo: Media Rodzina

Krótko o fabule (z okładki): Katniss Everdeen i Peeta Mellark zostali zwycięzcami. Głodowych Igrzysk. Wygrali, przeciwstawiając się Kapitolowi i okrutnym regułom śmiertelnej gry. Ocalili życie, zyskali sławę i bogactwo, jednocześnie stając się - ku swemu przerażeniu - symbolem buntu, którego zarzewie tli się w dystryktach. Kapitol pragnie zemsty. Prezydent Snow nie znosi nieposłuszeństwa. Jubileuszowe, 75. Głodowe Igrzyska przejdą do historii. Plotki o Trzynastym Dystrykcie, wydarzenia z Tournee Zwycięzców i przekazywane z rąk do rąk symbole kosogłosa wzniecą rebelię, w której Katniss i Peeta odegrają- po części nieświadomie- najważniejszą rolę.

"Katniss Everdeen, dziewczyna, która igra z ogniem, wznieciła iskrę, a ta, nie ugaszona w porę, podpali całe Panem."


Nie będę się zbytnio rozpisywać, bo książka "W pierścieniu ognia" jest dla większości znana, a tym, którzy się z nią jeszcze nie zapoznali, nie będę psuć przyjemności  z czytania. :)
Powiem tylko, że tą część czytało mi się znacznie szybciej niż pierwszą i uważam też, że była o wiele lepsza niż pierwsza , jak również wiem, że to wszytko przez to, że oglądałam ekranizacje pierwszej części! (jeśli nie czytaliście i nie oglądaliście Igrzysk, to zacznijcie od książki!)

"W pierścieniu ognia" trzyma w napięciu tak samo, jak poprzednia część. Pojawiają się tu nowe postacie, a większość z nich od razu zdobywa nasze uznanie. Bardzo polubiłam Finnicka, choć z początku nie byłam do końca pewna jego intencji .
W drugiej części poznajemy bliżej głównych bohaterów. Autorka wprowadziła nas głębiej w uczucia i rozmyślenia Katniss. O wiele bardziej podobało mi się jej zachowanie, dziewczyna wydoroślała,  stała się dojrzalsza, bardziej emocjonalna,  zaczęła zastanawiać się na pewnymi sprawami.
Denerwowała mnie tylko jedna rzecz, a mianowicie to, że Katniss ciągle zastanawia się, co czuje do Gale'a i Peety,  jest wiecznie niezdecydowana, nie wie którego wybrać, gdyż zdążyła polubić Peetę, ale Gale również jest dla niej bardzo ważny.

Książka wzbudza wiele emocji. Wściekłość, żal, smutek, poczucie niesprawiedliwości, współczucie, nawet płacz.. (czego się kompletnie nie spodziewałam) . Czytając miałam ochotę rozszarpać prezydenta Snowa, za to, ile krzywd wyrządził Katniss , Peecie, ich rodzinom oraz rodzinom innych trybutów! Mam nadzieję, że w kolejnej części rachunki zostaną wyrównane.

Susan Collins ma bardzo ciekawy styl, pisze interesująco, podtrzymuje napięcie i nie tworzy zbyt rozbudowanych opisów, które zazwyczaj nudzą czytelnika.  W jej powieściach nie ma mowy o przestojach czy dłużeniu się lektury.

"W pierścieniu ognia" wywarła na mnie znacznie większe wrażenie niż "Igrzyska Śmierci". Zakończenie jest bardzo obiecujące, zmusza czytelnika do sięgnięcia po trzecią część.
Wszystkim, którzy jeszcze nie czytali Igrzysk, z całego serca polecam tą trylogię! :)

Moja ocena: 9,5/10

7 komentarzy:

  1. Moje ukochane Igrzyska!!Ostatnio mam jakoś kaca książkowego po nich.A nie czytałam ponownie.To jest szczęście ;-;.
    Fajnie, że się podobało, bo to chyba moja ulubiona część :).No i Finnick :>.
    Mnie tam Peeto-Gale'owe rozkminy nie przeszkadzały, bo mają uzasadnienie w "Kosogłosie".Poza tym wątek romantyczny musi być, nie :P?
    To teraz tylko niecierpliwie czekam aż sięgniesz po 3 część, bo jest chyba najbardziej...dramatyczna (tak, wiem, źle to brzmi).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zaczęłam czytać 3 część i baardzo mi się podoba :) Masz racje, wątek romantyczny być musi, ale mam nadzieje że Katniss się reszcie zdecyduje... na Gale'a! ^^

      Usuń
  2. W pierścieniu ognia to zdecydowanie moja ulubiona część Igrzysk, cieszę się że tobie również się podobała :P

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepsza trylogia ever! lepszej nie ma, co to to nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. witaM nie czytałam tej trylogii, ale z chęcią po nią sięgnę w najbliższym czasie. www.nacpana-ksiazkami.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. mi najbardziej podobał się pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. ;) Jestem pod wielkim wrażeniem całej serii Igrzyska Śmierci. Są niesamowicie wciągające. :D
    Zakochałam się w szacie graficznej Twojego bloga <3 piękna! Kojarzy mi się z moją ukochana Jane Austen. ;))
    Serdecznie pozdrawiam, dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie. :D

    OdpowiedzUsuń